Kandydatki z programu "Projekt Lady" już w drodze do Pałacu w Rozalinie wymieniły się swoimi doświadczeniami i nawiązały pierwsze przyjaźnie. Podróż autobusem była przepełniona wrzaskami, krzykami i wulgarnym słownictwem dziewczyn.
Nie odmówiły też sobie alkoholu. Metntorki, Tatiana Mindewicz-Puacz i Irena Kamińska-Radomska, nie były zachwycone widokiem wstawionych dziewczyn.
Widzę, że czeka nas dużo pracy - mówiła Mindewicz-Puacz.
Zgodnie z regulaminem dziewczyny musia³y na czas programu oddać mentorkom swoje telefony komórkowe. Przy tym, część z nich, zanim udała się do pokoju, nieco opowiedziała o sobie.
Jedną z kandydatek na damę jest 21-letnia Sandra Rogaczewska. Bez skrępowania mówiła, że jest szalona, krzyczy, przeklina i jest buntowniczką.
Jak ktoś mi zajdzie za skórę, to potrafię przypie*dolić - stwierdziła.
Sara Kacprzak to kolejna dziewczyna w programie. Ma 20 lat i interesuje się podróżami i jêzykami. Wyznała też, że często w ciągu dnia sięga po alkohol.
Kolacja
Wieczorem nadszedł czas na kolację. Mentorki nie towarzyszyły kandydatkom, ale bacznie obserwowały je w ukrytej kamerze.
Maniery pań podczas kolacji były nie do przyjęcia. Zachowywały się jakby były w zoo - podsumowała Kamińska-Radomska.
Śniadanie
Za przygotowanie śniadania była odpowiedzialna Sandra i Natalia. To one zostały wyznaczone do nakrycia stołu dla reszty koleżanek. Kamińska-Radomska dopatrzyła się ogromnego błędu podczas przygotowań. Dziewczyny zapomniały o mentorkach i nakryły stół tylko dla 13 osób.
Śniadanie przebiegło bez większych problemow. Jednak dziewczyny wstydziły się jeść przy Mindewicz-Puacz i Kamińskiej-Radomskiej. Dopiero, kiedy te opuściły pomieszczenie, kandydatki poczuły swobodę i przystąpiły do jedzenia i żywej dyskusji.
Mundurki
Czas na przyznanie uniformów. Kandydatki chciały, żeby mundurki były bardziej skrojone, i żeby podkreślały ich talie. Mimo tego, zaakceptowały swoje nowe stroje.
Nauka chodzenia
Wieczorem kandydatki czekało spotkanie z Małgorzatą Rozenek-Majdan. Podczas wieczornego spotkania miały dostać najważniejszy atrybut, czyli perły. Aby w pełni przygotować się do tego wydarzenia, wcześniej odbyły szkolenie z nauki chodzenia na obcasach. To było nie lada wyzwanie, ale dzięki radom instruktorki, Iwony Radwan-Sado, dziewczyny opanowały nową umiejętność.
Rozdanie pereł
Kandydatki były zachwycone, że mogą osobiście poznać Małgorzatę. Przyznanie im pereł było dla nich poruszającym momentem. Nowa bi¿uteria bardzo przypadła im do gustu.
W każdym odcinku z programem będzie żegnać się jedna z dziewczyn. W finale, jak zawsze jest miejsce tylko dla 3 dam. W nagrodę dziewczyny dostają stypendium w szkole językowej w Oxfordzie.
MT
-----------------------
Napisaliście ponad 30 tysięcy komentarzy z prośbą o Magdę Gessler w "Kole Plotka". Aby to się udało, potrzebujemy Waszej pomocy. Szczegóły poniżej: