"Familiada" to kopalnia zabawnych wpadek, które mogą poprawiać widzom humor. W 2455. odcinku popularnego programu padło pytanie:
- Czym (niekoniecznie dosłownie) można świecić?
Jako pierwsza padła odpowiedź "oczami" i była poprawna. Przeciwnik uczestniczki powiedział, że "intelektem", ale taki wariant nie znalazł się w rozpisce na tablicy. Karol Strasburger więc podszedł do pierwszej drużyny i kontynuował przepytywanie kolejnych uczestników. Jedna z pań rzekła "zębami", ale ta także okazała się nietrafna. I tu do gry wkroczył pan Konrad.
- A ja powiem "majtkami" - rzucił.
- Eeee no, Konrad. Gdzie ty tam zaglądasz? - powiedział ze śmiechem Strasburger.
Jak się pewnie domyślacie, ankietowani nie typowali takiej odpowiedzi. Następny uczestnik postawił na "przykład", który miał największą liczbę punktów.
Prowadzący dalej jednak ciągnął temat "majtek" i nawet spontanicznie wymyślił żarcik.
- Chciałeś zrobić karierę (...), bo będą ludzie powtarzać "Konrad świeci majtkami". Daj majtki to przyświecę. Eee, to jest ciekawe, to można bardzo rozwinąć!
Całą sytuację zobaczycie tutaj:
JT