• Link został skopiowany

Celny strzał czy niewypał?

Pomysł jest na tyle śmiały, że nieliczne gwiazdy mają odwagę pokazać się w takim połączeniu. Miały ją, między innymi znane trendsetterki, piosenkarka Monika Brodka i aktorka Ada Fijał. O czym mowa?

To kolejny pomysł projektantów, który budzi mieszane uczucia: sandały na wysokim obcasie plus skarpetki! Niby modne, ale czy nosząc się tak nie narażamy się na zdziwione spojrzenia osób niezorientowanych w modowych nowinkach? W końcu, jak powszechnie wiadomo do tej pory skarpetki plus sandały to obciach. Ba, nawet do butów z odkrytymi palcami, tzw. peep-toe, klasyczna elegancja zakazuje wkładania najcieńszych nawet rajstop.

Jeśli już zdecydujemy się na takie, bądź co bądź u nas jeszcze odważne połączenie, musimy pamiętać o kilku sprawach. Po pierwsze, but jest tak wyeksponowany, że musi być naprawdę super, dobrej jakości i nienagannie dobrany stylistycznie do reszty stroju. Musi tworzyć z nim spójną, przemyślaną całość. Takie połączenie dobrze czuje się w klimatach trochę retro i vintage. Po drugie skarpetka też nie może być przypadkowo wyjętą z szuflady J. Najlepiej cieniutka, z dobrej gatunkowo bawełny, ładnie wykończona i perfekcyjnie współgrająca z obuwiem. W tym samym kolorze, lub na zasadzie kontrastu, oczywiście pilnując, żeby całość stylizacji nie była zbyt pstrokata. I ważne: to raczej pomysł tylko dla szczęśliwych posiadaczek długie pary nóg, bo niestety skraca je bezlitośnie!

Co myślisz o połączeniu obcas plus skarpetka?