Wyszukaliśmy plusy i minusy w stylizacji Edyty Zając z premiery filmu "Weekend" w reżyseri Cezarego Pazury. Edyta wspierała męża, który zadebiutował jako reżyser. Jak prezentowała się Pazura?
Sukienka nie zachwyca. Marszczenia i szwy przypominają wyglądem przerobioną narzutę z sypialni lub zasłonę. Kreacja przyciąga wzrok. Może właśnie o to chodziło. Na pocieszenie dodamy, że kolor jest całkiem, całkiem.
Niewątpliwie buty są największym atutem tej stylizacji. Rockowe szpilki jednak zupełnie nie pasują do powyższej kreacji. Ale nic to. Czerwona podeszwa wskazuje na markę Louboutin, a to mówi samo za siebie.
Fryzura na cebulę lub na jakiekolwiek inne warzywo. Rockowo, wieczorowo, ale mimo wszystko niekorzystnie. A Edyta to naprawdę piękna kobieta.
Reasumując, Edyta tym razem się nie popisała. Gwiazda znana jest z dobrego stylu, a tu nieco za bardzo zaszalała. Przerost formy nad treścią nigdy nie jest wskazany, a w tym przypadku doszło do maksymalnego przekroczenia granicy dobrego smaku.