Siwiec skończyła zarządzanie i marketing, a Rodowicz AWF. Zobaczcie, co studiowały osoby z show-biznesu, zanim stały się sławne

Maryla Rodowicz marzyła o tym, żeby zostać sportowcem. Piosenkarka skończyła warszawską Akademię Wychowania Fizycznego. Co więcej, ma na swoim koncie spore osiągnięcia sportowe jak np. mistrzostwo Polski w lekkoatletyce, które zdobyła w 1962 roku. Do tej pory kocha sport, głównie tenis.

Wyświetl ten post na Instagramie.

#zejscie z kortow z powodu kontuzji #a tak sie cieszylam na powrot do treningow po przerwie #wieczorem usg to sie zobaczy co i jak #

Post udostępniony przez Maryla Rodowicz (@mary_la_la) Mar 11, 2020 o 9:32 PDT

Cleo, zanim stała się sławna, skończyła studia na Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Z wykształcenia jest architektem krajobrazu. W czasach studenckich przez pół roku mieszkała w Paryżu.

Szymon Majewski poszedł na studia by... uniknąć wojska. Z zawodu jest technikiem autoklawów medycznych, a doświadczenie zdobywał w warszawskim szpitalu przy ulicy Banacha.

Zajmowałem się obsługą pieców sterylizacyjnych i gazowych. Miałem na to papier, ale go nie odnowiłem i po dwóch latach stracił ważność. Nie miałem zbyt dobrych kontaktów z siostrą oddziałową, bo ponazywałem piece. Na jednym napisałem "Ryszard Rwie Serce", a na drugim "Stefan Batory", co bardzo ją wku*wiło. Powiedziała, że piec służy do sterylizowania i że to niepoważne - wspominał w wywiadzie dla magazynu "Playboy". 

Marcin Prokop widział siebie w branży finansowej, dlatego skończył studia na wydziale finansów i bankowości. Jest specjalistą do spraw marketingu bankowości elektronicznej.

Martyna Wojciechowska skończyła zarządzanie. Później zaliczyła studia podyplomowe Master of Business Administration. Program tych studiów obejmuje m.in. takie dziedziny jak księgowość, finanse, marketing, prawo czy zarządzanie zasobami ludzkimi.

Wykształcenie Iwony Pavlovic nie ma nic wspólnego z tym, czym się dzisiaj zajmuje. Tancerka w przeszłości wybrała kierunek bibliotekarstwo i informacja naukowa na uniwersytecie w Olsztynie. Nie przepracowała jednak ani jednego dnia w swoim zawodzie. Dlaczego?

Jedynym warunkiem, jaki postawili mi rodzice, gdy zobaczyli, że mój taniec to bardzo poważna sprawa, był taki, że mam skończyć studia. Zrobiłam to dla nich i dostałam się na bibliotekoznawstwo. Niestety, nie przepracowałam w zawodzie ani jednej godziny, a na praktykach w bibliotece od razu zasypiałam. Do dziś to miejsce działa na mnie usypiająco. Wybór studiów był w moim przypadku w głównej mierze podyktowany tym, że chciałam zostać w Olsztynie i tańczyć pod okiem mojej ukochanej trenerki- wyznała w "Super Expressie".

Widzicie Kingę Rusin w roli nauczycielki? Ewentualnie tłumaczki? Prezenterka ukończyła italianistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Jej koleżanką ze studiów jest Hanna Lis. Obie panie jednak poszły w zupełnie innym kierunku.

Przygodę ze studiami językowymi ma także Ewa Drzyzga. Gwiazda "Dzień Dobry TVN" ukończyła filologię rosyjską w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Krakowie.