Britney Spears znów nie ma lekko. Na początku tego roku gwiazda odwołała swoją trasę koncertową. Początkowo tłumaczyła się złym stanem zdrowia ojca. Kilka miesięcy później okazało się, że po raz kolejny trafiła do szpitala psychiatrycznego. Wiele wskazuje na to, że Spears powoli wraca jednak do formy.
Trzeba przyznać, że Britney już dawno nie wyglądała na tak szczęśliwą. Uśmiech nie schodził jej z twarzy. Naszą uwagę zwróciła także nowa fryzura księżniczki popu. Jak widać, gwiazda po latach zrezygnowała z blondu i przefarbowała się.
W ostatnim czasie wokalistka zarzuciła fotoreporterom, jakoby przerabiali jej zdjęcia. Britney stwierdziła, że pogrubiają ją. Rzeczywiście, na Instagramie wygląda ona znacznie szczuplej. Niestety, internauci szybko zauważyli, że bawiła się programem graficznym.
screen Instagram/britneyspears
My patrzymy na zdjęcia Britney z wakacji na Hawajach i uważamy, że jej ciało wygląda zdrowo, a to przecież najważniejsze.
Od dłuższego czasu Britney unika wywiadów. Fani czerpią więc wiedzę o życiu swojej idolki z mediów społecznościowych. Spears jest bardzo aktywna na Instagramie. Wielu internautów uważa jednak, że publikowane przez nią posty są wyreżyserowane i nienaturalne.
Instagram/britneyspears
Mimo że Britney Spears jest w coraz lepszej formie, to nadal nie ma żadnych wieści o jej powrocie. Odwołana trasa koncertowa nie otrzymała nowych dat. Ostatni album gwiazdy został wydany ponad trzy lata temu. Fani są jednak wyrozumiali. Najważniejsze dla nich jest zdrowie i dobre samopoczucie idolki.
W ostatnim czasie Britney Spears bardzo rzadko bywa na salonach. Po raz ostatni zapozowała fotografom w lipcu podczas uroczystej premiery filmu "Pewnego razu... w Hollywood".
MŁ