Mali chłopcy z rodziny królewskiej aż do ukończenia ośmiu lat nie mogą nosić długich spodni. Nie ważne czy na dworze jest mróz, czy świeci słońce, książęta są skazani na szorty. Te nosi póki co nie tylko książę George, jako dziecko nosili je też książę William i książę Harry. Jeśli Meghan i Harry będą mieli syna, on również będzie widywany wyłącznie w krótkich spodenkach.
Z OSTATNIEJ CHWILI - Meghan Markle urodziła! Jest oficjalny komunikat > > >
Dlaczego? Bo szorty - bo kojarzą się z arystokracją. Tak wyjaśnia to specjalista od etykiety, William Hanson, w rozmowie z "Harper's Bazaar":
Hanson zaznaczył, że zwyczaj ten jest bardzo stary.
Instagram/kensingtonroyal
Mało prawdopodobne, by w najbliższej przyszłości zwyczaj ubierania książąt w szorty miał przestać obowiązywać.
Jeśli Meghan i Harry doczekają się jednak córki, też nie będą mogli ubierać jej we wszystko, co im się podoba. Odpowiednim strojem dla księżniczki są sukienki i spódniczki. Oczywiście takie za kolano.
Twitter/ KensingtonRoyal
Członkowie rodziny królewskiej poza okresem żałoby nie mogą nosić też czerni. Tę zasadę notorycznie łamie sama Meghan Markle, która uwielbia czerń. Jej pociechy mogą więc pójść w ślady mamy i też nie przejmować się tą regułą.
Pozostańmy jeszcze na chwilę przy zakazach dotyczących strojów. Członkowie rodziny królewskiej nie mogą odsłaniać ciała. Głębokie dekolty czy spódniczki mini powinny więc zniknąć z szaf księżnych. Tu Meghan znów się nie przejmuje i wybiera bardziej odważne stylizacje.
Czy jej potencjalna córka też będzie równie krnąbrna? Tego prędko się nie dowiemy.
I kolejna zasada dotycząca stylizacji. Już ostatnia - obiecujemy. Nikt z rodziny królewskiej nie może nosić futer, a przynajmniej tych naturalnych. I z tą zasadą Meghan z pewnością się zgodzi, sama jest bowiem wielką miłośniczką i obrończynią zwierząt.
Pociecha Meghan i Harry'ego nie będzie mogła siedzieć z nimi podczas posiłków. Zasada, że dziecko nie jada z rodzicami obowiązujące w pałacu od dawna. Maluchy mają bowiem dla siebie oddzielny stół. Dlaczego? Jak donoszą dziennikarze Harper's Bazaar Australia, prawnuki królowej Elżbiety muszą najpierw opanować 'sztukę uprzejmej rozmowy'. Dopiero kiedy nauczą się odpowiednio wypowiadać, mogą zasiąść wśród gości i zjeść obiad obok mamy i taty.
Absurdalne prawda?
Osoby stolik dla dzieci to nie jedyna zasada dotycząca spożywania posiłków, jaka obowiązuje w Pałacu Kensington. Nie każdy wie, ale menu rodziny królewskiej jest pozbawione małż. Tych książęta i księżne nie jedzą w obawie przed potencjalnym zatruciem toksynami. Członkowie rodziny królewskiej nie mogą jeść też czosnku ani dań, w których jest czosnek, Wszystko w obawie o świeży oddech.
Dziecko Meghan i Harry'ego, podobnie jak inne dzieci z rodziny królewskiej, nie mogą bawić się niektórymi zabawkami i grać w wybrane gry. Chodzi zwłaszcza o te zabawy, w których pojawia się możliwość oszukiwania. Nie dla nich więc gry karciane czy chociażby Monopoly.
Książęta i księżne nie mogą robić sobie selfie i prowadzić prywatnych kont w mediach społecznościowych. Nastoletnia córka, albo nastoletni syn Harry'ego i Meghan nie będą mieli lekko.
Członkowie rodziny królewskiej nie mogą wyznawać innej religii niż anglikanizm. Rygorystyczne zasady obowiązują nie tylko w sferze związanej z religią, ale też jeśli chodzi o poglądy polityczne. Z tymi nie wolno im się afiszować.
AG