Na okładce najnowszego numeru magazynu "Shape" Aneta Zając prezentuje w kostiumie kąpielowym wysportowaną, szczupłą sylwetkę. Ale kiedy tydzień temu widzieliśmy ją na prezentacji ramówki Polsatu, nie musieliśmy się specjalnie przypatrywać, by zauważyć, że nieco przytyła. Zauważyć to można chociażby w okolicach brzucha. Jednak nie w "Shape'ie". Naszym zdaniem, między zdjęciem po lewej a tym po prawej, jest kilka centymetrów różnicy.
W lutym tego roku aktorka podzieliła się swoją dietą z magazynem "Women's Health". Stara się jeść wszystko, dobiera produkty najlepszej jakości. Zrezygnowała jednak z wołowiny i słodyczy:
W grudniu 2014 roku mogliśmy podziwiać aktorkę w gorącej sesji dla magazynu "Playboy". Gwiazda rzadko wybiera odważne stylizacje, nie pozuje z odkrytym ciałem, nie ukazują się jej zdjęcia w bikini. Dlatego ta sesja była prawdziwym wydarzeniem, (podobnie jak rekwizyty, które zostały użyte).
Na konferencji Polsatu Zając też pojawiła się w seksownej, czarnej kreacji. Mogło być pięknie, gdyby sukienka nie była przyciasna. Po zakończeniu "TzG" dało się zauważyć, że aktorka uwierzyła w siebie i chętniej eksponuje swój seksapil.
Więcej na temat swojej "nowej roli" opowiedziała na łamach magazynu dla panów:
Po treningach w "Tańcu z Gwiazdami" Aneta Zając prezentowała się świetnie. Szczupła, uśmiechnięta, pełna energii... Zaczęła korzystać z pomocy stylistów i zmieniła swój styl - stał się bardziej rockowy i młodzieżowy.
W czerwcu opowiedziała nam o tym, jak długo szykuje się na imprezę i jak zmienił się jej styl:
Aktorka razem ze swoim partnerem, Stefano Terrazzino, wywalczyła w "Tańcu z Gwiazdami" główną nagrodę. Ale poza statuetką i sympatią widzów udało jej się zdobyć coś jeszcze - niemal na naszych oczach z cichej, spokojnej blondynki zamieniła się w kobietę z krwi i kości. Otwierała się coraz bardziej z odcinka na odcinek, a jej figura prezentowała się coraz lepiej.
W ciągu ostatnich 3 miesięcy aktorka nie trenowała tańca. Choć przyznała, że brakuje jej tego rodzaju ruchu, zrobiła sobie przerwę. Zaokrągliła się dość szybko - zmianę widać nie tylko w sylwetce, ale również na twarzy Zając. Choć na ramówce Polsatu pokazała się w makijażu, który miał optycznie wyszczuplić jej twarz, i tak widać, że jest pełniejsza niż kilka miesięcy wcześniej.
Gwiazda często podkreśla, że przestrzega diety - jej nawyki żywieniowe mogłyby być wzorem dla niejednej kobiety i matki.
Zdradziła też, że pozwala sobie na małe grzeszki - trudno jej się oprzeć zapachowi świeżego pieczywa, kiedy przechodzi koło piekarni.
Te zdjęcia dzieli nieco ponad rok, a wyraźnie pokazują, jak zmieniła się figura Zając dzięki udziałowi w tanecznym show.
Co najlepiej wpływa na jej sylwetkę, już wiemy. A jak wygląda dieta Zając? Dowiadujemy się z najnowszego "Shape'a".
Kilka kilogramów więcej nie robi aż tak dużej różnicy, zresztą jesteśmy pewni, że aktorka szybko wróci do zgrabnej sylwetki z lata ubiegłego roku. Z roku na rok prezentuje się coraz lepiej.
W 2013 roku przyznała, że po rozstaniu z Mikołajem Krawczykiem postanowiła "wziąć się za siebie":
Aktorka w maju 2014 roku