Jeżdżą razem na motorach i błaznują na weselach. Tak wyglądają przyjaźnie gwiazd!

Jimmy Fallon i Justin Timberlake to wieloletni, oddani sobie przyjaciele. Na Zachodzie o takich związkach mówi się "bromans", czyli silna, pozbawiona charakteru erotycznego więź między mężczyznami. Tacy przyjaciele mogą sobie pozwolić na wiele. Do historii przeszedł wybryk Fallona na weselu Timberlake'a z Jessicą Biel, który przerwał przemówienie pana młodego, robiąc małe show. Streścił go portal Dailymail.co.uk.

Wyobraźcie sobie: jestem w samym środku zaimprowizowanego przemówienia na swoim weselu, przede mną 150 gości, a ja zwracam się do mojej oblubienicy. Można było usłyszeć muchę. Zamilkłem na chwilę, żeby zebrać myśli.

Ten moment wykorzystał Jimmy Fallon i palnął żart, przez który goście ryczeli ze śmiechu dobre 10 minut.

Przerwać przemówienie pana młodego na weselu? Opowiadać dowcipy, kiedy twój druh rozpaczliwie szuka słów, które ma nadzieję, jego żona zapamięta na zawsze?

Kanye West i Jay-Z rywalizują ze sobą na gruncie artystycznym, co jednak nie przeszkadza im się przyjaźnić na gruncie prywatnym. Jednak jak widać, panowie potrafią się również cieszyć z sukcesów przyjaciela.

MATT SAYLES/INVISION/AP/Matt Sayles

Cara Delevingne i Rita Ora to kolejne gwiazdy, które łączy serdeczna więź. Zachodnie media co prawda spekulowały, że ich przyjaźń mogła ulec osłabieniu, kiedy Rita Ora zaczęła się spotykać z Calvinem Harrisem, ale wspólne zdjęcia przyjaciółek na szczęście rozwiały te wątpliwości. Panie wciąż uwielbiają spędzać ze sobą czas!

Brad Pitt i George Clooney to przykład przyjaźni na odległość.

Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, ale to jest inaczej, niż ludzie myślą - to znaczy nie spędzamy ze sobą zbyt wiele czasu. On był w moim domu w Como, razem jeździmy motorami, ale w tym roku jeszcze nie spotkałem Brada - powiedział George Clooney dla Eonline.com.

AP/DAN STEINBERG

Obaj panowie to tuzy polskiego kina, nikomu nie trzeba ich przedstawiać. Nie wszyscy jednak wiedzą, że prywatnie bardzo się lubią i przyjaźnią od wielu lat.

Nie zliczymy lat, ile się znamy - mówili u uśmiechem przyjaciele, gdy rozmawiali z "DDTVN". - Praktycznie razem mieszkaliśmy.

Ich przyjaźń zaczęła się w pracy, jednak było to tak dawno temu, że sami nie potrafią dokładnie powiedzieć, przy jakim projekcie się poznali. Przez lata nierzadko spotykali się na jednym planie filmowym cz deskach tego samego teatru. Można ich np. zobaczyć w spektaklu "Słoneczni chłopcy" a Teatrze 6. piętro czy w lubianym serialu komediowym "Daleko od noszy".

Niesprawdzone pogłoski mówią, że Matt Damon i Ben Affleck mieli 10 pokoleń wstecz wspólnego przodka. Pozostańmy jednak na sprawdzonym gruncie. Obaj gwiazdorzy kina znają się od dziecka. Kiedy Afflecka zalała fala krytyki za przyjęcie roli Batmana, na ratunek natychmiast pospieszył mu przyjaciel.

To jest Batman! Ta rola jest w zasięgu jego umiejętności. Jeżeli ktoś widział "Operację Argo" lub "Miasto złodziei" i całą pracę jaką tam wykonał to wie, że było to bardziej ciekawe, dopracowane i trudniejsze, niż Batman - czytamy na stronie portalu Express.co.uk.