Na imprezie jej twarz zdawała się być mocno napięta. Kiedy aktorka rozmawiała z przyjaciółmi jej twarz wyglądała, jakby zastygła w uśmiechu.
Nicole Kidman przez lata nie przyznawała się do zabiegów poprawiających jej urodę. Dementowała, jakoby wstrzykiwała sobie botoks, aby wygładzić zmarszczki. W końcu 3 lata temu wyznała, że owszem próbowała poprawiać sztucznie swoją urodę, jednak efekty zabiegów nie były zgodne z jej oczekiwaniami.
INVISION FOR UNITE4: GOOD/Matt Sayles
Jak wiele gwiazd, zarówno polskich jak i zagranicznych, aktorka tłumaczyła w 2012 roku, że jej porcelanowa skóra to nie kwestia zabiegów lecz zdrowego trybu życia.
Kidman ma 46 lat i żadnej zmarszczki. Czy aktorka skusiła się i znowu korzystała z usług z zakresu medycyny estetycznej?
Twarz Nicole Kidman od lat wydawała się być nienaturalna. Wszyscy mieli wątpliwości co do szczerości wypowiedzi aktorki na temat używania botoksu. Z uporem maniaka odpierała zarzuty o poprawianiu urody. Kiedy 3 lata temu przyznała się do zabiegów, jej wypowiedź nie zaskoczyła nikogo.
REUTERS/ERIC GAILLARD
East News
W 2008 roku jestem z chirurgów plastycznych powiedział publicznie, że twarz Kidman wygląda tak sztucznie, że stała się antyreklamą dla zabiegów odmładzających.
Tak Nicole Kidman wyglądała jeszcze przed zabiegami. Widać różnicę, prawda?