Na gali Miss Polonia nie tylko kandydatki do tytułu były warte grzechu. Także Edyta Górniak zachwycała. Diwa zaśpiewała trzy utwory: "Nothing else matters" Metalliki, swoją piosenkę "Consequences" i "Natural woman" Arethy Franklin. I podczas każdego miała inną kreację!
Najpierw wystąpiła w "małej czarnej".
Kapif
Później wybrała czarno-białą stylizację.
Kapif
Trzeci kawałek Edyta zaśpiewała w eleganckiej, skromnej sukni w szafirowym kolorze.
Kapif
Kapif
Po gali Miss Polonia Edyta Górniak wyszła na ściankę. Fotografowie oszaleli! Edyta pozowała uśmiechnięta a oni nie przestawali robić zdjęć przez dobrych kilkanaście minut. A ponieważ ścianka stała blisko wejścia i było tam trochę chłodno, Górniak założyła na siebie... koc! Znalazła go chwilę wcześniej w budynku i dzięki temu miała czwartą stylizację tego wieczoru!
Kapif
Nawet w pledzie wyglądała zachwycająco. - Ale ona jest piękna! Cała jest piękna - wzdychały podziwiające Edytę panie. A panowie, bez słowa, nie mogli oderwać od niej oczu.
Kapif
Gdy się pojawiła, paparazzi porzucili swoje dotychczasowe zajęcia i fotografowali już tylko ją.
.
Edyta Górniak po kreację na galę miała jechać aż do Londynu. Niestety atak zimy pokrzyżował jej plany i została uziemiona na warszawskim lotnisku. Swoje oburzenie wyraziła na Facebooku:
Jej wczorajsze wybory uważamy za udane :)
Kapif
.
Komentarze (5)
Edyta Górniak: Trzy stylizacje i koc. Nawet w nim wyglądała tak, że zapierało dech!