Ścigani i pożądani: Brad Pitt i Angelina Jolie

Angelina Jolie i Brad Pitt poznali się na planie filmu "Pan i Pani Smith". On był wtedy jeszcze mężem Jennifer Aniston - sympatycznej Rachel z serialu "Przyjaciele". Jolie była już po dwóch rozwodach - z aktorami Jonnym Lee Millerem i Billym Bobem Thortonem. Ten drugi związek był skandalizujący. Para zasłynęła z noszenia na szyi fiolek ze swoją krwią. A kiedyś, na premierze filmu, Thorton opowiedział dziennikarzowi jak to uprawiał z żoną seks w limuzynie w drodze na imprezę. Skandalistka Angelina uspokoiła się jednak, zaczęła udzielać się charytatywnie i adoptowała chłopca z Kambodży - Maddoxa.

W 2005 Brad i Angelina zagrali w filmie "Pan i Pani Smith". Uznawane dotąd za idealne, małżeństwo Pitta i Aniston się rozpadło, a za wszystko obwiniono zmysłową Jolie, która zawróciła w głowie już niejednemu partnerowi z planu filmowego. W "Pan i Pani Smith" grali małżeństwo, a ich wspólne sceny były tak gorące, że od razu przypisano im romans. W kwietniu 2005 roku - miesiąc po złożeniu pozwu rozwodowego przez Jennifer, Jolie i Pitta sfotografowano razem z Maddoxem na plaży w Kenii.

Ich związek rozwijał się w atmosferze skandalu. Jolie była mocno krytykowana w mediach za doprowadzenie do rozstania jednej z najukochańszych par Ameryki. Ludzie podzielili się na "Team Aniston" i "Team Jolie". Po latach aktor przyznał, że zakochał się w swojej partnerce w trakcie kręcenia filmu. Para nie zrażała się krytyką i robiła swoje. Zaangażowali się w niezliczoną ilość akcji charytatywnych. Wiedzieli, że tam, gdzie się pojawia, będą też i media, więc wykorzystali to i zwrócili oczy świata na problemy najbiedniejszych. I w końcu to oni stali się jedną z najbardziej ulubionych i najseksowniejszych gwiazdorskich par na świecie. Zaczęli też powiększać swoją rodzinę.

Dziewczynkę pochodzącą z Etiopii Angelina adoptowała będąc już z Bradem, w lipcu 2005 roku. W grudniu Pitt wystąpił do sądu o legalną adopcję Maddoxa i Zahary. Dziewczynka urodziła się 8 stycznia 2005 roku. Zahara jest małą elegantką.

Shiloh Nouvel jest pierwszym biologicznym dzieckiem gwiazdorskiej pary. Przez kilka miesięcy media żyły spekulacjami, jak będzie wyglądać dziecko tak seksownej aktorki o dużych zmysłowych ustach i uznawanego za jednego z najprzystojniejszych aktorów Pitta. Shiloh przyszła na świat 27 maja 2006 roku w Namibii. Amerykański magazyn "PEople" zapłacił podobno 4 miliony dolarów za pierwsze zdjęcia córki Brangeliny. Apara przekazała tę sumę na cele charytatywne. Shiloh odziedziczyła urodę po rodzicach. Jest prawdziwą chłopczycą. W przeciwieństwie do Zahary nie znosi sukienek i spódnic. Najlepiej czuje się w spodniach, kapeluszach i różnych przebraniach. W ogóle najchętniej byłaby chłopcem. Brad Pitt powiedział w jednym z wywiadów, że dziewczynka reaguje tylko na imię "John" (pol. Jan).

Brad i Angelina adoptowali wówczas trzyletniego Paxa 15 marca 2007 roku. Chłopiec pochodzi z Wietnamu. Urodziny ma 29 listopada.

W maju 2008 roku na Festiwalu w Cannes Jolie potwierdziła, że spodziewa się bliźniąt. Chłopiec Knox Léon i dziewczynka Vivienne Marcheline przyszli na świat 12 lipca 2008 roku w Nicei we Francji - kraju rodzinnym matki Angeliny. Prawa do pierwszych zdjęć bliźniąt magazyny - amerykański "People" i brytyjski"Hello!", kupiły razem za rekordową kwotę 14 milionów dolarów! Takiej sumy nie zapłacono jeszcze żadnej gwieździe za zdjęcia dzieci. Kwota ta zasiliła konto fundacji charytatywnej Jolie-Pitt. Jak widać na zdjęciu, Vivienne to, podobnie jak Zahara, mała elegantka. Lubi sukienki i dziewczęce wdzianka. Natomiast Knox odziedziczył po tacie zamiłowanie do męskiego, klasycznego stylu.

Rodzinka Jolie-Pitt często podróżuje w komplecie. Gwiazdorska para stara się jak najrzadziej rozstawać z dziećmi i zabiera je na każdy plan filmowy, obojętnie w jakim zakątku świata. Ostatnio Brad Pitt kręcił film o zombie - "World War Z" i wszyscy przebywali na Wyspach Brytyjskich i w Irlandii. A jedne z wakacji spędzili w Wenecji, gdzie Jolie kręciła z Johnnym Deppem "Turystę".

Mimo wielu plotek i spekulacji na temat ich związku, para jest szczęśliwa. Nie planują małżeństwa, bo stwierdzili, wezmą ślub dopiero wtedy, kiedy każda osoba w Stanach będzie miała do tego prawo. Od początku związku ich życiem interesują się miliony ludzi na całym świecie. I raczej tak zostanie.