Lorde tak naprawdę nazywa się Ella Yelich-O'Connor. Urodziła się w 1996 roku w Nowej Zelandii. Śpiewa od dziecka, dlatego w swojej ojczyźnie zadebiutowała już w 2012 roku. Kiedy wydała pierwszy album "Pure Heroine", odniosła ogromny sukces - krążek sprzedał się w ponad milionowym nakładzie. To pierwsze tak wielkie osiągnięcie w branży muzycznej od czasów debiutanckiej płyty Adele z 2011 roku!
W styczniu 2014 roku podczas rozdania nagród Grammy Lorde otrzymała aż dwie statuetki. Zwyciężyła w kategorii "najlepsza piosenka" (singlem "Royals") i została wyróżniona w kategorii "najlepszy występ solowy pop".
Jest córką mechanika i pisarki. W wieku 12 lat została dostrzeżona przez łowcę talentów - Scotta Maclachlana - i niedługo później podpisała kontrakt z wytwórnią Universal. Jest pierwszą wokalistką z Nowej Zelandii, której utwór znalazł się na pierwszym miejscu listy Billboardu.
Lorde odmówiła Katy Perry wspólnej trasy koncertowej. Obraziła w wywiadach Justina Biebera, Selenę Gomez i Taylor Swift. O Davidzie Guetta powiedziała, że jest obrzydliwy. Jest pyskata, mocna w gębie i zawsze mówi, co myśli. Jedni lubią ją za jej szczerość, inni krytykują i uważają, że jest bezczelna.
Jednak o tym, że nie taka Lorde zła, jak ją malują, zdaje się świadczyć jej znajomość z... Taylor Swift. Pomimo tego, że gwiazda z Nowej Zelandii nie miała początkowo nic miłego do powiedzenia na temat swojej koleżanki z branży, obie dziewczyny bardzo się polubiły po bliższym poznaniu! Także Selena Gomez zapewniała w wywiadach, że liczy na to, że kiedyś spotka się z Lorde osobiście i uda im się przełamać lody.
Lorde nie ocenia wcale muzyki Justina czy Sel. Wręcz przeciwnie - mówi, że całkiem się jej podoba. Jej głównym problemem jest to, że wszystkie popularne gwiazdki - a więc Biebs, Selena, Miley czy Taylor - przedstawiają w mediach fałszywy obraz tego, kim powinni być młodzi ludzie. Panna Cyrus jest zbyt wyzywająca, Selena przedstawia w swoich piosenkach obraz uległej dziewczyny, która tylko czeka, aż ktoś "przyjdzie i ją weźmie" (jak w tytule jednej z nich), a Justin Bieber nie stroni od skandali.
Wielokrotnie przyznawała w wywiadach, że spośród najpopularniejszych dziś wykonawców muzycznych najbardziej lubi Kany'ego Westa i Nicki Minaj.
Lubicie Lorde i jej piosenki? A może coś Wam się w niej nie podoba? Podzielcie się swoim zdaniem w komentarzach!