25 października na ekranach kin zadebiutuje film "Mój biegun" - prawdziwa historia Jaśka Meli, najmłodszego w historii zdobywcy dwóch biegunów, a zarazem pierwszej niepełnosprawnej osoby, która dokonała takiego wyczynu. Jaśka zagrał Maciej Musiał, to jego debiut na dużym ekranie.
mat.promocyjne
Ruszyła machina promocyjna filmu, Jasiek i Maciek udzielają wywiadów, w którym opowiadają o produkcji i nie tylko. W najnowszym wydaniu dwutygodnika "Gala" znajdziemy rozmowę z nimi, z której dowiemy się m.in. tego, że Jasiek zdecydował się na wyprawę nie tylko po to, aby pokonać swoje słabości, ale i po to, aby udowodnić coś swojemu ojcu.
Maciek i Jasiek nie spotkali się przed kręceniem filmu. Teraz to nadrabiają i odkrywają, że naprawdę wiele ich łączy. Mają podobne spojrzenie na świat, obydwaj są... nieśmiali.
Co ciekawe, ideał dziewczyny też mają podobny :)
Maciek w "Gali" wyznał też, że jego marzenia są całkiem normalne. Chciałby mieć dom z ogrodem na wsi, stadninę koni, wspaniałą żonę i... chmarę dzieciaków.
Gdy czyta się to, co mówią Jasiek i Maciek, wyłania się obraz praktycznie idealnych młodych mężczyzn. Okazuje się jednak, że mają też swoje wady.
W "Gali" Jasiek i Maciek opowiadają także o normalności. Czym ona dla nich jest? Dla Jaśka to... pustostany.
Maciek także ceni sobie zwyczajne życie. Nie kryje, że i jemu czasem zdarza się czegoś nie zaliczyć, zapalić papierosa, czy pójść na imprezę.
Normalne życie to także studiowanie. Jasiek zaczynał studia kilka razy, m.in. w szkole filmowej, psychologię... Młodszemu koledze doradził, aby kierował się tym, co go pociąga.
Cały wywiad z Jaśkiem i Maćkiem znajdziecie w najnowszym wydaniu dwutygodnika "Gala".