Według magazynu People Ryan Gosling to najbardziej pożądany facet Ameryki. Czym sobie zasłużył na ten tytuł?
Screen z Kocha, lubi, szanuje
Uwodzicielski uśmiech na przystojnej twarzy, wysportowana sylwetka, "kaloryfer" na brzuchu... Ryan Gosling ma wprost idealne ciało. Z pewnością właśnie dlatego tysiącom jego fanek miękną nogi na jego widok.
Kolejnym powodem, dla którego, także naszym zdaniem, Gosling został "najbardziej pożądanym mężczyzną" jest jego talent. Ryan na tle innych przystojniaków Hollywood wyróżnia się magnetyzującymi umiejętnościami aktorskimi. Jeszcze przed 30. urodzinami otrzymał swoją pierwszą nominację do Oscara.
New York Magazine
Ryan Gosling urodził się w 1980 roku w Cornwall w Kanadzie. Sławę przyniosła mu główna rola w filmie "Fanatyk" oraz oczywiście w niezapomnianym "Pamiętniku".
Urokowi Ryana Goslinga uległy nie tylko miliony kobiet na całym świece, lecz także największe gwiazdy Hollywood. Przystojny aktor przez ponad trzy lata związany był z seksowną Rachel McAdams, którą poznał na planie filmu "Pamiętnik". W 2008 para jednak rozstała się.
Forum
Od dwóch lat Gosling spotyka się kipiącą seksem Evą Mendes. Plotkuje się, że nie jest to jedynie przelotny romans. Coraz częściej w mediach pojawiają się bowiem kolejne doniesienia o zaręczynach, sekretnym ślubie czy ciąży - a wiadomo przecież, że w każdej plotce jest ziarnko prawdy. Czy Evie Mendes uda się usidlić jednego z największych przystojniaków na świecie?
Forum
Tytuł nadany Goslingowi przez magazyn People stanowi nie tylko ukłon w stronę sex appealu 33-letniego Kanadyjczyka, lecz jest także uhonorowaniem jego roli w filmie "Gangster Squad".
mat.prasowe
Naszym zdaniem w pełni zasłużył na miano "najbardziej pożądanego". Przystojny i utalentowany - czego chcieć więcej? A jednak Gosling ma coś jeszcze!
Ryan Gosling jest także bardzo czułym i kochającym synem. O swoją mamę ogromnie dba i liczy się z jej zadaniem. Zabrał ją nawet na premierę swojego najnowszego filmu "Gangster Squad".
AP
Przystojny, czarujący, utalentowany i w dodatku szanujący rodzinę. Redaktorzy People mają całkowitą rację. My też zdecydowanie pożądamy Ryana!