Marcin Prokop, przed seansem, przedstawił zgromadzonym na sali kinowej gościom twórców filmu, a przy okazji rozbawił publiczność kilkoma żarcikami. O nieobecnym Januszu Józefowiczu, który zagrał niewielką rolę, powiedział:
O Krzysztofie Wellmanie, który pracował przy filmie jako fotograf, a prywatnie jest mężem Doroty Wellman, powiedział:
Borys Szyc w doskonałym nastroju chętnie udzielał wywiadów po premierze i nawet nie próbował ukryć, że bardzo go cieszy zainteresowanie mediów oraz płci pięknej. Kobiety nie opuszczały go na krok. Trudno powiedzieć, czy aktor przeżywa rozstanie z Kają Śródką. A nawet jeśli przeżywał, to kompletnie nie dał tego po sobie poznać. Borys brylował w towarzystwie, gawędził z Bogusławem Lindą, Olafem Lubaszenko, Joanną Brodzik i Pawłem Wilczakiem.
Edyta Pazura cierpliwie czekała na swojego męża, podczas gdy ten na scenie dziękował współtwórcom filmu. Oczywiście nie zapomniał o ukochanej:
Po seansie to właśnie Cezary Pazura najdłużej udzielał wywiadów i pozował do zdjęć, a żona towarzyszyła mu na każdym kroku i dzielnie wspierała.
W "Sztosie 2" nie zagrali, ale przyszli wesprzeć swoich przyjaciół. Byli jednymi z ostatnich przybyłych na premierę gości. Ich pojawienie się wywołało wielkie poruszenie wśród dziennikarzy i fotoreporterów. Po premierze udali się na bankiet i od razu stanęli blisko baru, gdzie długo rozmawiali z Bogusławem Lindą. Podchodzili też i inni koledzy z branży. Byli rozchwytywani. Musimy przyznać, że Brodzik i Wilczak tworzą bardzo zgraną parę. Aż miło się na nich patrzy.
Bogusław Linda pojawił się na premierze bez swojej żony, Lidii Popiel. Doświadczony i niemłody aktor może i nie zawraca już dziewczynom w głowach tak, jak Borys Szyc, ale panie wciąż chętnie się do niego uśmiechają. Wielka gwiazda polskiego kina nadal potrafi oczarować swoim magnetycznym spojrzeniem.
Zaraz po Borysie Szycu i Cezarym Pazurze największym zainteresowaniem dziennikarzy cieszył się Bartłomiej Topa. Oczywiście bardziej wszystkich interesowała rola, którą zagrał w pojawiających się w sieci filmikach o człowieku chorym na autyzm, a nie ta z filmu "Sztos 2".
Musimy zdementować: Agata Rubik je nie tylko sushi - przynajmniej publicznie. Po premierze małżeństwo Rubików skorzystało z bufetu, w którym podano m.in. kanapki, pasztet, pierożki z mięsem, szaszłyki i koreczki. Wcześniej, na seansie, siedzieli zaraz obok Edyty i Cezarego Pazurów. Było widać, że dwie panie bardzo się lubią.