Piotr Gąsowski nie ma wątpliwości: Aktorzy powinni być zaszczepieni w pierwszej kolejności. Tłumaczy, dlaczego

Piotr Gąsowski nie może narzekać na brak pracy. Mimo lockdownu nagrywa kolejny sezon "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", którego jest współprowadzącym. Właśnie ze względu na fakt, że jako aktor pracuje na planach zdjęciowych bez maseczki, uważa, że zarówno on, jak i jego koledzy po fachu, już dawno powinni być zaszczepieni przeciwko COVID-19.

Piotr Gąsowski nie ma wątpliwości: Aktorzy powinni być zaszczepieni w pierwszej kolejności

W ostatnich tygodniach o Piotrze Gąsowskim zrobiło się nieco głośniej - wszystko za sprawą jego nieudanej próby wylotu z córką do Egiptu. Okazało się bowiem, że Julia ma nieważny paszport i nie może wejść na pokład samolotu. Aktor był załamany tym faktem, a internauci zarzucili mu brak odpowiedzialności. Gwiazdora chyba czekają kolejne uszczypliwości z ich strony, ponieważ w rozmowie z Plejadą poruszył kontrowersyjny temat. Już na wstępie dał do zrozumienia, że jego pogląd ws. podawania szczepionek znajduje uzasadnienie wśród opinii lekarzy.

Chciałbym zwrócić uwagę na to, na co mi zwrócili uwagę lekarze. Lekarze uważają, że tak jak we Francji czy Niemczech, jeśli aktorzy pracują, to oni powinni być zaszczepieni w pierwszej kolejności, chociażby dlatego, że nie możemy używać masek na planie, w filmie czy teatrze. Nie możemy zachować dystansu społecznego, bo się nie da - stwierdził.

Faktycznie, na planach zdjęciowych wszyscy powinni przebywać w maseczkach, jednakże aktorzy podczas zdjęć nie mają żadnego zabezpieczenia.

Nie możemy przebywać w pomieszczeniach, gdzie jest do ośmiu osób. Czyli my, żeby pracować, jesteśmy narażeni. Wiem, że zaraz by się podniósł rwetes, jak to, jak to... - dodał.

Czy jednak, mając takie poglądy i obawiając się zakażenia koronawirusem, Gąsowski powinien planować jakiekolwiek wyjazdy za granicę? Warto to przemyśleć i spędzić lockdown w domowym zaciszu.