Edyta Górniak od jakiegoś czasu jest w związku. Jej wybrankiem został o 12 lat młodszy od niej kierowca rajdowy, biznesmen i właścicielu hotelu w Łodzi - Mateusz Zalewski.
Wszystko wskazywało na to, że gwiazda jest naprawdę szczęśliwa. Artystka nie ukrywa swojej miłości do ukochanego. Na jej Instagramie co rusz pojawiają ich nowe wspólne fotografie. Jak się jednak okazuje, ten rok był dla niej wyjątkowo skrajny. Oprócz szczęścia spotkała ją też wielka strata. W rozmowie z Agnieszką Jastrzębską dla "Dzień dobry TVN" Górniak wyznała, że poroniła.
Od dwóch lat marzyłam o ciąży. Bardzo marzyłam o ciąży, ale los jakby pokazywał, że się nie uda. No ale zaszłam w ciążę. No i niestety straciłam ją – mówiła Górniak.
To było jedno z najbardziej dziwnych, nieoczekiwanych doświadczeń. Wszyscy, którzy mieli takie doświadczenie to wiedzą, że naprawdę kobieta zostaje bardzo samotna z tym uczuciem - dodała.
Przyznała, że w trudnych chwilach wspierała ją rodzina, jednak nie zawsze to wystarczyło.
Miałam wsparcie mojej najbliższej ekipy, jednak to jest takie uczucie bardzo wielkiego osamotnienia. Jest najpierw szok, potem nadzieja, badania. Później przedwczesna rozłąka. To jest bardzo trudne – mówiła gwiazda.
W tym roku utraciłam bardzo dużą przestrzeń wolności, którą miałam w Stanach, utraciłam poniekąd syna, bo poszedł do szkoły, więc nie widuję go tak często, straciłam ciążę... więc bardzo dużo takich trudnych rzeczy... - dodała.
W podniesieniu się po traumie, jak sama przyznaje, pomogła jej miłość.
Czerpię siłę z miłości. Zawsze ceniłam, że zostałam matką w życiu, ale teraz jeszcze bardziej to we mnie narosło, że Pan Bóg dał mi to szczęście. To jest moje wszystko - podsumowała Górniak.
Cały wywiad możecie obejrzeć TUTAJ.
MM
Jeżeli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie >>>>