Magdalena Wójcik dziewięć lat temu przeszła operację serca. Jak dziś się czuje? "Nie jest najlepiej"

Magdalena Wójcik w programie "Dzień dobry TVN" szczerze opowiedziała o swoich zmaganiach zdrowotnych. Jakiś czas temu musiała poddać się operacji serca. Mimo że czuje się lepiej, to pojawił się inny problem.

Magdalena Wójcik została zaproszona do programu "Dzień dobry TVN". Na wizji zdecydowała podzielić się szczegółami na temat swojego zdrowia. W 2015 roku przeszła poważną operację serca, która mogła położyć się cieniem na jej dalszym życiu. Aktorka nie ukrywała, że dziś ma silne serce, ale zmaga się z innym problemem zdrowotnym. 

Zobacz wideo Polacy a problem z lekomanią

Magdalena Wójcik przeżyła koszmar. "Może pani nie dożyć 65. roku życia"

W "Dzień dobry TVN" Wójcik wróciła wspomnieniami do niełatwego okresu w życiu. Zdradziła, że jej przyszłość nie była pewna. Przywołała nawet dramatyczne słowa, jakie miała usłyszeć od lekarza. "Lekarka powiedziała mi wprost: 'Może pani nie dożyć 65. roku życia'" - wspomina gwiazda "Klanu". Fatalne wiadomości na temat jej zdrowie nie pozostawiły aktorce wyboru. Podkreśliła, że zadziałały na nią motywująco. - No więc dobrze, raz kozie śmierć. - mówiła w rozmowie z Plotkiem. - Gdyby nie to, nie zdecydowałabym się, a wiedziałam, że muszę - przyznała Wójcik. Operacja zakończyła się sukcesem i obecnie jej serce funkcjonuje bez zastrzeżeń. - W tej chwili moje serducho pracuje jak dzwon - przyznała  w rozmowie z "Dzień dobry TVN". Po chwili dodała jednak, że dziś zmaga się z innymi problemami zdrowotnymi. W rozmowie z Mateuszem Hładkim opowiedziała o chorobie Hashimoto. To przewlekła choroba tarczycy, w przebiegu której układ odpornościowy produkuje przeciwciała niszczące tarczycę i prowadzące do jej niedoczynności.

Nie jest najgorzej, ale też nie jest najlepiej

- przyznała Wójcik. 

Wójcik była łamaczką serc. "Zupełnie stracił głowę"

Magdalenę Wójcik na przełomie lat 80. i 90. uważano za jedną z najpiękniejszych polskich aktorek. O jej kolejnych romansach rozpisywały się gazety, a ona sama nie mogła odpędzić się od adoratorów. Wójcik rozkochała w sobie nawet Artura Żmijewskiego, który według jego znajomych, dla pięknej blondynki rozstał się ze swoją ówczesną partnerką. "Zupełnie stracił głowę i zerwał z Pauliną" - mieli mówić w rozmowie z magazynem "Świat i ludzie". Choć do Wójcik wzdychało mnóstwo mężczyzn, i aktorka przeżyła kilka zawodów miłosnych. Na planie zdjęciowym filmu "Kolory kochania" poznała starszego o 16 lat Jacka Chmielnika. Wójcik zakochała się w aktorze, jednak bez wzajemności. Jakiś czas później, w 1997 r. Magdalena Wójcik związała się z Michałem Zielińskim, z którym jednak kilka lat później się rozwiodła. Powodem miała być zdrada, której dopuścił się Zieliński. Aktorka bardzo przeżyła rozstanie. "Przerażona kładłam się do łóżka i pół nocy ryczałam w poduszkę" - powiedziała w "Gali". Obecnie nie wiadomo, jak wygląda dziś życie uczuciowe aktorki. W wywiadach wyznaje, że nie szuka miłości na siłę. Podkreśla jednak, że najważniejszy jest dla niej jej syn.

Więcej o: