Nawet media w Wigilię dostosowują się do szczególnego nastroju tego dnia. Dominują treści niekrzykliwe, stonowane. Nikt jednak nie jest w stanie zaplanować w 100% scenariusza programu na żywo.
Niemałe zaskoczenie przeżyli 24 grudnia widzowie "DD TVN", kiedy to Dorota Wellman wyłączyła z bożonarodzeniowych życzeń Jacka Kurskiego .
Pojednania "podchoinkowego", bożonarodzeniowego - życzył wszystkim, a zwłaszcza politykom, Marcin Prokop. - Żeby nie było istotne, czy jest z prawa czy z lewa (...). Żeby patrzeć w serce, tam gdzie wzrok nie sięga na co dzień.
A ja jednej osobie nie życzę. Posłowi Kurskiemu, który obraża wszystkich, nawet prezydenta RP. Nie obrażamy się nawzajem.
Marcin Prokop złapał wtedy Wellman za rękę i pieszczotliwie starał się ją udobruchać. Dziennikarka jednak twardo obstawała przy swoim zdaniu.
AKTUALIZACJA
Przed samym końcem programu, już po naszej publikacji, gdy Marcin Prokop w imieniu redakcji programu złożył widzom świąteczne życzenia, wrócił jeszcze do życzeń dla posła Kurskiego.
Dorota wciąż jeszcze rozważa, czy z tym Jackiem Kurskim, to powinno być, jak było, czy mu pożyczyć czegoś miłego. No zobaczymy, może pan Jacek niech pierwszy złoży życzenia tym, których obraził - powiedział Marcin Prokop.
Sama Wellman nie odniosła się do słów współprowadzącego.
karo