Tłumy znajdujące się tam, gdzie ma się pojawić Justin, to już dość powszedni widok. Z zamieszania wynikają czasem szarpaniny, a kilkakrotnie zdarzyło się tak, że sytuację musieli opanowywać ochroniarze.
Podobnie było w czwartek w Nowym Jorku. Tajny policjant, który wmieszał się w tłum fanów chciał uchronić Justina przed napierającym tłumem. Zdezorientowany piosenkarz, który nie miał zielonego pojęcia, kim jest ten człowiek i czego od niego chce, zaczął się bronić... Kamery zarejestrowały całe zajście. Zanim jednak się wyjaśniło, że to policjant na służbie, amerykańska telewizja zrobiła już z tego cały materiał, jak napadnięto na Biebera.
Zobaczcie relację z tego zajścia:
Zobacz także: