Robert nigdy nie ukrywał swojego zamiłowania do muzyki. Jego piosenki można było usłyszeć chociażby na ścieżce dźwiękowej Sagi "Zmierzch" .
Do tej pory jednak aktor nie zdecydował się na nagranie solowej płyty. Od czasu do czasu można go było zobaczyć grającego w różnego rodzaju knajpach.
Ostatnio jednak gwiazdor zatęsknił za występami przed szerszą publicznością. Stwierdził, że koncertowanie jest jak narkotyk - spróbujesz raz i nie możesz przestać. Sam nie robił tego od wielu lat.