Pierwszy wieczór Chris spędził w Miami na Florydzie. Impreza musiała być gorąca - gwiazdor musiał się rozebrać. Ze zdjęć można wywnioskować, że bawił się naprawdę nieźle:
Kolejną noc piosenkarz spędził w Las Vegas - pojawił się na imprezie o 1:00 w nocy i gdy DJ ogłosił jego przybycie, tłum w klubie oszalał. Chris przywitał fanów ze sceny i zapowiedział im świetną zabawę przez całą noc.
Następnego dnia napisał na Twitterze:
Chcę bardzo podziękować wszystkim, którzy uczynili ten dzień tak specjalnym! Wyboiste drogi, szalone chwile i lekcje życia... Moja miłość dla fanów jest wieczna.