Katy jest jednak niezłomna - chce pozostać sobą niezależnie od tego, czy jest osobą publiczną, czy nie. Uważa, że popełnia zbyt dużo błędów i nie może być wzorem do naśladowania młodzieży, dlatego też oświadczyła ostatnio, że nie chce brać na siebie takiej odpowiedzialności jak bycie idolem nastolatek.
Nigdy nie byłam święta. Jestem tylko człowiekiem i czasami też coś zawalam. Jeśli ludzie chcą mieć idola, mogą mieć np. Miley Cyrus.