Tymczasem Domenico Dolce powiedział w jednym z ostatnich wywiadów coś, co każe nam poważnie się zastanowić nad sensem tych podejrzeń. Czyżby projektanci jedynie narobili Justinowi nadziei na wspaniałe przeżycie w modzie, a następnie chcieli się z tego wycofać?
To trochę za wcześnie, żeby mówić o Bieberze jak o ikonie stylu. Nie ulega jednak wątpliwości, że już teraz jest modelem, na którym wzorują się tysiące osób. Każda generacja ma swoje wzorce.
Wygląda na to, że tym razem można podejrzewać, że projektanci wykorzystali młodą gwiazdę do wypromowania swoich ubrań. Czasem tak ciężko nadążyć za show-biznesem... Miejmy nadzieję, że Dolce & Gabbana zdecydują się jednak na zorganizowanie sesji zdjęciowej dla Justina.