Miley Cyrus wraca do muzyki. Po kilku rolach w filmowych produkcjach i skandalach, które szeroko opisywane były przez media, piosenkarka postanowiła wrócić na scenę. Przy okazji zapowiedzi trasy koncertowej, udzieliła osobistego wywiadu.
Ta trasa będzie inna niż wszystkie pozostałe, będzie w niej chodziło tylko i wyłącznie o muzykę. Będą akustyczne kawałki, piosenki, których nigdy wcześniej podczas koncertów nie wykonywałam. Chcę, aby było to wyjątkowe. Nigdy wcześniej nie koncertowałam w Australii, to będzie bardzo osobiste. Chcę przychylić się do próśb moich fanów. Podczas poprzedniej trasy zastanawiałam się, co włożę, ile kostiumów mam przygotowanych na występ, tym razem będzie chodziło o coś zupełnie innego.
To bardzo zobowiązująca obietnica. Miley dodała również na koniec:
Chcę, aby ludzie w końcu zobaczyli, jaka jestem naprawdę, że jestem kimś więcej, że różnie się od wizerunku, który przedstawia telewizja.
Wygląda na to, że Miley naprawdę ma już dość tych wszystkich plotek i skandali i po prostu chce znów być piosenkarką...