Znowu wojna? Dariusz Krupa ma za złe Edycie Górniak, że przez dwa tygodnie nie miał żadnego kontaktu z synem. Przypominamy, że tuż po głośnym rozstaniu z Mają Sablewską, Górniak spakowała walizki i wyjechała z kraju. Walentynki spędziła w Paryżu z synem Allanem i partnerem Piotrem Schrammem. Później cała trójka poleciała do Afryki. Krupa był wściekły na Edytę, bo nie wiedział, gdzie jest syn. Słusznie?
Edyta nie zrobiła nic wbrew Darkowi. To były jej dwa tygodnie opieki nad synem, więc zabrała go ze sobą na wakacje. Nie ma prawnego obowiązku konsultować się z Darkiem przy tak krótkich wyjazdach - mówi "Party" znajomy Górniak.
Krupa jest innego zdania. Ma żal do byłej żony, za to, że przez całą ich podróż nie miał kontaktu z synem. Nie wiedział nawet, gdzie jego syn aktualnie przebywa. Muzyk rozważa złożenie do sądu wniosku o uregulowanie praw dotyczących opieki nad Allanem.
Sancita