Jak co dwa tygodnie z wielką radością otworzyliśmy magazyn " Party " . Przegląd zaczęliśmy od naszych ulubienic, czyli Joanny Horodyńskiej i Karoliny Malinowskiej . Tym razem dostało się Annie Powierzy .
Karolina zaczęła z grubej rury:
Ja mam tylko jedno do napisania - czy ta pani kiedykolwiek się dobrze ubierze i nie będzie wyglądała o 20 lat starzej? Zacznij od sweterka, proponuję.
Joanna próbowała nawet bronić Powierzę :
Wszyscy wieszają psy na Ani za to, jak się ubiera. Ciągle chodzi za nią modowy potwór i straszy... Kolorystyka tej stylizacji nawet nie jest zła. Mieści się w granicach normy i pasuje do Ani. Forma sprawia, że nie widzimy sylwetki i może dobrze... Kamuflaż czasem się przydaje.
Karolina odpuściła:
Tylko po co zakrywać coś, co jest całkiem niezłe? Nie podoba mi się bolerko-sweterek. Kolejny minus za komplet biżuterii. W tym połączeniu wygląda tandetnie, a wystarczyło wybrać między bransoletką a naszyjnikiem. Do tego spodnie o fatalnym kroju...
Joanna jednak nie dała się zwieść:
No tak, krój spodni to dramat z domieszką horroru. Poniżej w czarnym dole mamy jeszcze buty. One mogą być całkiem niezłe, zostały jednak zaatakowane przez spodnie i zaginęły w akcji.
Tym oto sposobem na stylizacyjną burę zasłużyła sobie Anna Powierza. No cóż, tak naprawdę trudno się nie zgodzić. Chociaż gwoli sprawiedliwości przyznajemy, że aktorka
i tak wygląda o niebo lepiej niż w poprzednich stylizacjach.
Joanna i Karolina "przegadały" tę stylizację:
Aik