Michał Wiśniewski znany jest z porywczego charakteru. Mimo, że stara się nie komentować rozwodu, to jednak czasem nerwy mu puszczają. Ania Wiśniewska nagrała piosenkę pod wiele mówiącym tytułem "Serce nie sługa" . Michał odebrał, to bardzo osobiście. Na swoim profilu na Facebooku napisał:
"Serce Nacie Sługa" to zachęta do wojny medialnej. Jak można nazwać bezczelność partnera, który szuka zaczepki medialnej. Z drugiej strony wiem, że musi się utrzymać na rynku muzycznym a czym jak nie wojną medialną.
Michał najlepiej zna tego typu techniki. Jego medialne wojny z Magdą Femme i Mandaryną zapisały się w polskim show biznesie na stałe. Szydzi ze związku Ani z Michałem Żeńcą :
Nazwisko jest siłą nośną. Dobrą czy złą. Wolałbym aby nosiła nazwisko swojego Misia ale nie sądzę aby Miś przekonał ją do tego. I nie dlatego, że dzieci noszą moje nazwisko tylko wykradając komuś żonę powinien wziąć na siebie pełną odpowiedzialność za nowy związek.
Kontynuuje w kolejnym wpisie:
Ania Żeńca. Tak powinno się tytułować Anię Świątczak. Wtedy to będzie pełnia konsekwencji swojej decyzji. Ale najprawdopodobniej ani on - ani ona nie mają odwagi aby się tym chwalić. Wiśniewski jest wystarczający aby nie odpowiedzieć - nośny. Sorry, ale dla mnie za ostro. Słabe.
W trzecim zdaniu trochę utknęliśmy. Nie bardzo wiemy o co chodzi. Tak czy inaczej jedno jest pewne - znowu się zaczęło. A że historia lubi zataczać koło, to pewnie za rok wszyscy się pogodzą, a Michał wraz z 3 żonami i 5 wokalistkami znów zgłosi się do Eurowizji ? Może do tego czasu zmienią regulamin, bo na razie na eurowizyjnej scenie może występować tylko 6 osób.
Dla potwierdzenia screen z profilu Michała na Facebooku:
Aik