Szykuje się nowy konflikt w polskim show-biznesie. Joanna Krupa zaatakowała Weroniką Rosati z powodu noszenia futra (aktorka na Warszawski Festiwal Filmowy przyszła ubrana w futro) .
Krupa powiedziała Plotkowi, w kontekście Rosati , że noszenie futer to "popieranie TORTUR ZWIERZĄT" . Modelka jest zagorzałą przeciwniczką naturalnych futer.
Dziennikarka Ewa Wojciechowska zdradziła w "Dzień dobry TVN", że futro Rosati było... sztuczne:
Weronika Rosati miała wtedy na sobie sztuczne futro. Joanna tego najwidoczniej nie sprawdziła a powinna.
Menadżerka Weroniki Małgorzata Matuszewska przesłała nam oficjalne oświadczenie w tej sprawie. W związku z wypowiedziami Krupy, także dla innych portali (użyła wobec Weroniki słów idiotka i suka).
Słownictwo pani Krupy jest skandaliczne, a wypowiadanie się publicznie w ten sposób nie może pozostać bez odpowiedzi. Dlatego też, jako menadżerka Weroniki Rosati oczekuję od pani Joanny Krupy publicznych przeprosin skierowanych do mojej Klientki oraz wpłaty kwoty 10.000 PLN na rzecz organizacji PETA, o której wspomina pani Krupa.
Czekamy na tłumaczenia Krupy.
Mrock