W zeszłym tygodniu w "Dzień dobry TVN" Mucha pochwaliła się, że od swojego chłopaka Marcela dostała na urodziny nowego mercedesa . Jednak na środowy odcinek "You Can Dance" nie przyjechała najnowszym SLS-em za 750 tys. zł , a starszym czerwonym E cabrio .
Okazuje się, że super auto na urodziny było prawdopodobnie tylko jednodniowym prezentem . Mucha nie dostała go od Marcela na zawsze. Jak podaje "Życie na gorąco", Ania od swojego chłopaka dostała Rolexa . Sora zabrał ją do salonu i wspólnie wybrali luksusowy zegarek. Marcel zapłacił.
Mówiąc o prezencie w "Dzień dobry TVN" Mucha nie dodała, że to samochód na jeden dzień , ale nie bądźmy drobiazgowy.