Gwiazdą marcowego "Twojego Stylu" jest Agnieszka Chylińska . Lady Aga w wywiadzie dla magazynu wróciła wspomnieniami do przeszłości i zobrazowała show-biznes lat 90:
Miałam też romans z kokainą. Pierwszy raz, pierwszy sztos, który od razu zostaje w psychice. Ciągnęło mnie: muszę być kultowa, muszę brać, pokazać, że nie pękam. I jednocześnie myśl w tyle głowy: robisz coś nieprawdopodobnie niebezpiecznego. Zaczęłam śnić o koksie, tęsknić za nim, zrozumiałam, że teraz muszę sama zadecydować, czy brnę w to dalej. Dzisiaj mogę powiedzieć, że wygraną zawdzięczam rodzicom. Nigdy nie straciłam kontroli nad tym, co się ze mną działo. Byłam na granicy, ale się nie stoczyłam - czytamy w "Twoim Stylu".
Agnieszka czuła też, że niedługo może sięgnąć dna i sama będzie temu winna.
Czułam, że tracę grunt. Tata już nie napisze mi usprawiedliwienia, kiedy coś nie wyjdzie. Nie zdecyduje za mnie: napić się wódy czy nie? Naćpać się, pójść do łóżka z tym czy tamtym facetem? Wiele razy miałam doła: "Dość, zawracam". Ale jednak zostawałam. Była muzyka i niezła kasa. Ale też narkotyki, whisky i przypadkowy seks - zwierza się wokalistka.
A teraz tak bardzo się zmieniła. Aż trudno w to uwierzyć...