Kowbojki - są bardzo wygodne, ponieważ mają stabilny obcas, który zwykle nie jest wysoki. W sklepach znaleźć można je w różnych długościach. Są kowbojki do kostki, do połowy łydki i długie aż do kolan, więc łatwo będzie Wam wybrać coś dla siebie. Musicie jedynie pamiętać, żeby reszta stroju nie była inspirowana Dzikim Zachodem , ponieważ będziecie wyglądać na przebrane a nie ubrane . Dobierajcie do nich rurki, swetry i sukienki. Niewątpliwym plusem kowbojek jest też to, że z powodzeniem można je nosić również wiosną, a nawet latem.
Oficerki - buty, które nie wychodzą z mody już od kilku sezonów. Są wygodne i uniwersalne, ponieważ pasują niemalże do wszystkiego. Świetnie sprawdzą się ze spodniami, ale też kontrastująca z nimi zwiewna sukienka zyska nowy wygląd .
Ugg/Emu - bardzo dobre rozwiązanie na duży mróz i wielki śnieg. Buty mają płaską podeszwę, więc bez obaw można w nich chodzić nawet po lodzie, a owcza wełna, którą but wyłożony jest w środku nie pozwoli zmarznąć naszym stopom . Odradzam kupowanie butów wzorowanych na tych markach, które wykonane są ze zwykłego materiału przypominającego zamsz. Są bardzo niepraktyczne, ponieważ przy większym śniegu zaraz przemokną, materiał, z którego są zrobione jest miękki, stopa w bucie nie jest usztywniona i but bardzo łatwo się odkształca, poza tym raz zabrudzone będzie wam ciężko wyczyścić.
Botki - świetny wybór na nieco cieplejsze i mniej zaśnieżone dni. Jest ich całe mnóstwo w każdym niemal sklepie. Płaskie, na słupku, do kostki lub nieco powyżej, z przeróżnymi ozdobami, takimi jak suwaki, nity, frędzelki, świetnie wyglądają do legginsów i rurek. Jest to też dobre rozwiązanie dla tych dziewczyn, które lubią spodnie z rozszerzanymi nogawkami, a nie lubią chować pod nie wysokiej cholewki kozaków.
Sprawdź też: Modne botki męskie na zimę!
Muszkieterki za kolana to przebój tej zimy. Trzeba być jednak bardzo ostrożnym kiedy się je zakłada. Ja proponuję do nich dzianinowe sukienki, długie swetry i tuniki oraz legginsy i rurki. Zbyt krótka spódnica lub bluzka z dużym dekoltem może sprawić, że będziemy wyglądać tandetnie . Jeśli nie jesteście przekonane do nich, proponuję wybrać zwykłe saszki, o długości do kolana lub krótsze.
Kupując zimowe buty, należy kierować się nie tylko ich wyglądem, ale przede wszystkim tym, czy są one ciepłe . Warto dodatkowo kupić termiczne wkładki , które nie będą przepuszczać zimna przez podeszwę. Pamiętajcie, że zmarznięta dziewczyna z czerwonym nosem nie jest trendy :)