Czy dla Grażyny Wolszczak zatrzymał się czas ? Patrząc na jej wiek i wygląd można dojść do takiego wniosku. Ma 51 lat, a jej skóra jest gładka i nie widać oznak starzenia. Aktorka w rozmowie z "Faktem" pochwaliła się sposobami na zatrzymanie młodości .
Skóra bez zmarszczek nie jest zasługą botoksu .
Czego bym nie powiedziała, to i tak nikt mi nie uwierzy, że nie robiłam sobie liftingów. Nie wstrzykuję sobie też botoksu, bo nie wierzę, że to nie szkodzi.
Na twarzy Wolszczak nie ma ani jednej zmarszczki i to wszystko za pomocą zwykłych zabiegów i kosmetyków . Wydaje się to niemożliwe. Aktorka opisała swoje sposoby i przyznała, że jeśli będzie trzeba to odda się pod skalpel .
Chodzę regularnie do kosmetyczki. Zabiegiem, jaki sobie ostatnio zrobiłam, była mezoterapia bezigłowa, która polega na aplikowaniu na skórę środków odżywczych i witamin. Ale nie zapieram się, że nigdy nie skorzystam z usług chirurga plastycznego.
Wierzycie w sposoby Grażyny na młodość?
Janus