• Link został skopiowany

Pojechała do Londynu, by robić zakupy na straganie

Jakoś trzeba sobie radzić odkąd Stadion 10-lecia został zamknięty!
Super Express 24.04.2009

Maryla Rodowicz słynie z kiczowatych, dość pojechanych strojów estradowych, które nie kojarzą się z niczym innym, jak bazarem właśnie. Mimo to dziwi trochę, że artystka wybierając się do Londynu na zakupy, robi je na bazarze - tak donosi Super Express

Na bazarze Marylę Rodowicz najbardziej zainteresował strój kościotrupa, za który zapłaciła 35 funtów, czyli około 170 zł. Ciekawe, czy zobaczymy ją w nim na scenie. Wolelibyśmy nie. 

Więcej o: