Aktor wielokrotnie powtarzał, że dziwi się, że tak nagle zyskał wielką popularność, że wokół " Zmierzchu " powstało tyle zamieszania...Początkowo nie wiedział, jak się odnaleźć w tym nowym otoczeniu, jak reagować na zachwyt fanek. Z drugiej strony, zawsze doceniał swoich wielbicieli, mówił o nich dobre słowa. Podobnie uczynił w wywiadzie dla magazynu GQ. Rob bardzo pozytywnie wypowiada się o "zmierzchomaniakach", o tym, co robią.
Są zaskakująco hardcorowe i bardzo dobrze napisane. - powiedział o opowiadaniach pisanych przez fanów