Kotek ma swój typ i nie będzie się z nim krył - jest to zdecydowanie Rihanna . Piosenkarka włożyła na imprezę Gucci długą sukienkę w klimatach lekko hinduskich (lekko zaznaczam), która delikatnie opływa jej ciało i podkreśla jego walory. Rihanna trafiła również z kolorem - bardzo do twarzy jej w tym lilioworóżowym, nie sądzicie?
Blake Lively niestety z niczym nie trafiła. Ta sukienka, choć na swój specyficzny urok, nie należy do najładniejszych. Przypomina coś z minionej już bardzo dawno temu epoki. Złoto może i w modzie, ale nie w takim wydaniu. Włosy chociaż mogła uczesać....