Każdy występ Ani Muchy w programie " Jak oni śpiewają " to starannie przygotowane show. Czymś przecież trzeba wynagrodzić publice ogromne braki wokalne. Ania idzie jak burza, zdobywa wcale nie najniższe noty jury i głosy widzów. Dlaczego? Bo dostarcza im rozrywki.
Czy naprawdę kogoś bawi Ania Mucha z kozą na scenie lub udająca prostytutkę? To raczej żenujące.
W pierwszej edycji " Jak oni śpiewają " specjalistką od robienia show była Natasza Urbańska , ale to, co prezentowała, znacznie różniło się od dokonań Muchy. Każdy jej występ Nataszy był zupełni inny. Do każdej piosenki starannie dobierała strój i szykowała choreografię. Potrafiła zaskoczyć widzów, a do tego świetnie śpiewała.
No właśnie - śpiewanie, czyli to, o co w tym programie chodzi. To właśnie warunki wokalne bardzo różnią Panie. Kompletnie nie potrafiąca śpiewać Anię Natasza bije na głowię, ale niestety nie rozśmiesza ona ludzi tak jak Mucha. Czy przez to Ania zyskuje przewagę?