Informacje trzeba traktować z przymrużeniem oka, ponieważ została opublikowana przez jeden z największych amerykańskich brukowców. Według tego, co tam piszą, małżeństwo Avril Lavigne i Derycka Whibleya wisi na włosku.
Avril była w trasie, a jej mężulek paradował z bliżej nieznaną dziewczyną za rękę. Poza tym Deryck Whibley bardziej niż swoją karierą zajmuje się imprezowaniem.
- Deryck nie jest zainteresowany swoją karierą, więc bawi się i pije - mówi źródło.
A było tak pięknie. Jeszcze nie tak dawno Avril opowiadała, jaka jest szczęśliwa. Mówiła, że gdy jest w trasie jej mąż cały czas gada z nią przez telefon, a na rozpoczęcie i koniec przyjeżdża do niej.