Doda pokazała okładkę swojej solowej płyty, a właściwie jej reedycji, która ukaże się 29 sierpnia. I ten fakt nie budziłby zdziwienia, gdyby nie to, że okładka tego krążka miała być wielką tajemnicą. Takie plany miała wytwórnia Rabczewskiej, która, jak dowiedział się Plotek, miała być niespodzianką dla fanów praktycznie do końca sierpnia.
Stało się jednak inaczej, bo okładka albumu Dody najpierw wyciekła z wytwórni do prasy, a potem do sieci. Efekt? Strategia promocji płyty piosenkarki runęła w gruzach.
Tylko wtajemniczeni wiedzą, że z tego powodu doszło do wielkiej awantury w firmie Universal. Ponoć Rabczewskiej zagrożono zerwaniem kontraktu płytowego za to, że okłada wydostała się na zewnątrz. Jednak jak wszystko wskazuje firma nie może się pozbyć Dody, bo w końcu artystka przynosi wytwórni niezłe dochody. A swoją drogą jak Wam się podoba nowa okładka?
Możesz codziennie dostawać za darmo maile z gorącymi newsami z życia gwiazd!
