Do tej pory Kupichę ciężko było przyłapać na scenkach z życia codziennego. Żeby napisać cokolwiek, co dotyczyłoby prywatnych spraw Piotrka , dziennikarze musieli się nieźle namęczyć, a i tak niewiele z tego wynikało. Warto jednak było poczekać. Kupicha został przyłapany na baletach zakrapianych alkoholem.
"Fakt" przyłapał zespół na trasie koncertowej. Zespół został zaproszony przez Radio Białystok. Organizatorzy okazali wdzięczność i wydali na cześć zespołu bankiet. Wszystko odbyło się "na bogato". Stoły aż się uginały od różnego rodzaju trunków. FEEL spontanicznie dał kameralny koncert, a potem wziął się za "zwilżanie gardła". Nic dziwnego, w końcu trzeba dbać o "Anioła głos".
Szczerze mówiąc Plotek dziwi się, że tego typu wydarzenia wywołują taką sensację. W końcu nikt nie wytaczał się z knajpy kompletnie pijany, ani nikt nikogo nie pobił. My Piotrkowi nie żałujemy. Niech się chłopaczyna bawi, póki ma swoje 5 minut.