Jakiś czas temu, Polskę obiegły zdjęcia, na których widać królową Dodę w objęciach...kogo? Nie, nie Radka a Maćka Zielińskiego , znanego PR-owca.
Z byłym mężem Doda nadal utrzymuje bliskie kontakty, ale najwidoczniej chciała zasmakować czegoś nowego (no może nie do końca, bo jak widać na tych zdjęciach trudno Maćka nie pomylić z Radkiem). Zabrała się za Zielińskiego. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że Maciej Zieliński to były narzeczony Reni Jusis . Pogubiliście się? To dopiero początek zakręconej historii rodem z "Mody Na Sukces".
Gdy show-biznes uwierzył w nowy romans Dody , kiedy znajomi zaczęli gratulować, a koledzy po fachu życzyć szczęścia, na jaw wyszła prawda.
Okazało się, że romans z Maciejem Zielińskim to totalna manipulacja. Wszystko się wydało, gdy Dorota wraz z Mają Sablewską wybrały się na zakupy, do jeden z warszawskich galerii handlowych. Pech chciał, że w tym samym czasie zakupy robił Maciej Zieliński , uwaga: z narzeczoną! Wtedy wszyscy zrozumieli, że romansu między Zielińskim a Dorotą nie ma.
A swoją drogą, Maciek bez winy nie jest, zapewne bardzo spodobała mu się rola kochanka, który trafi na pierwsze strony gazet. Taki niespełniony PR-owiec.
Zobacz także:
Doda oszukała agencję nieruchomości!