Do premiery pozostało jeszcze wiele czasu, ale najwierniejsi fani już odliczają dni do 21. listopada. Wtedy to zobaczymy kolejną część sagi i Daniela Radcliffe'a w roli Harry'ego Pottera . Film będzie zapewne równie fascynująca, a może nawet bardziej, jak poprzednie ekranizacje powieści J.K. Rowling.
Daniel Radcliffe stwierdził ostatnio, że nowy film przypomina mu momentami głośny w ostatnich latach film "Trainspotting". Reżyser również zapowiada wiele niespodzianek, łącznie ze zniszczeniem jednego z najbardziej charakterystycznych miejsc w Londynie.