Michał Wiśniewski stawia na kasyna i na Polaków. Nawet w Dublinie w kasynie Ani Wiśniewskiej zatrudnił krupierów z Polski. Według Michała, rodacy są najlepszymi pracownikami. Ciekawe, ile gwiazdor płaci?
W niedzielę poleciałem do Dublina podpisać umowę na uruchomienie kasyna Ani. tam nie ma prawie ani jednego wieżowca. ciekawe ... taksówką 300 m pojechałem do apteki nabyć drogą kupna jakieś lekarstwo antyalergiczne ze względu na oczy i katar. 8 sierpnia ruszy kasyno Polska. Większość krupierów to Polacy - napisał Wiśniewski na swoim blogu.
Jak widać Wiśniewski jest patriotą i nawet za granicą stara się otaczać rodakami. Plotek jest pod wrażeniem gestu gwiazdora, który nie dość, że pomógł żonie, to jeszcze jej kasyno nazwał "Polska". Czy to będzie sukces klanu Wiśniewskich? Okaże się dopiero za kilka miesięcy, gdy do kasyna zaczną wpadać klienci.