Taty i rodzeństwa nie ma, jesteście same. Piątek wieczór (niekoniecznie). Namów mamę, żeby wyciągnęła wino, najlepiej czerwone, kupcie ciastka i czekoladki, siądźcie sobie wygodnie w salonie i:
a) oglądajcie jakąś fajną komedię romantyczną b) gadajcie o Twoich miłostkach i byłych facetach mamy (oczywiście z uwzględnieniem "jak poznała Twojego tatę") c) zagrajcie w grę - planszową - karty - scrabble Itp. Itd. d) robicie "Noc szczerych zwierzeń" Zadajecie po jednym pytaniu, na zmianę. To, o co się bałyście bądź wstydziłyście spytać jest w zasięgu Waszych rąk! To naprawdę jest super! Tylko nie zawsze mówcie szczerą prawdę (nie, Wasza mama nie będzie zachwycona, że chcecie zacząć współżyć ze swoim chłopakiem!)
Ale nie tak jak zawsze! Bo wszystkie wiemy, jak to się kończy: Ty- wściekła, bo mama wybiera Ci jakieś ohydztwa i nie chce się zgodzić na tą śliczną bluzeczkę, która przecież nie jest znowu taka droga! Tym razem weźcie po przyjaciółce. Pójdźcie do centrum handlowego, poproś mamę o pieniądze i spotkajcie się za jakiś czas w umówionym miejscu. Potem we cztery możecie pójść na kawę i ploteczki, a nastrój będzie o niebo lepszy, niż gdybyście miały się non stop kłócić o każdy ciuch. No i uczysz się przecież odpowiedzialności i takie tam... :P
Zaproponuj mamie wyjście do teatru, na wystawę, balet, cokolwiek związanego z kulturą. Tylko pamiętaj, wybierz coś, co spodoba się i Tobie i rodzicielce, nie chcesz przecież zanudzić się na śmierć! Musical? Proszę bardzo, ciekawe. Wystawa? Zachęta to świetny pomysł! Wiesz, jak wielkiego plusa z egzaminu dojrzałości możesz zdobyć u mamy? Może zauważy, że nie jesteś już takim znowu dzieckiem i pozwoli następnym razem wrócić później niż ostatnio z imprezy? Przecież jesteś już duża!
W związku z nadchodzącą wiosną i wszechogarniającym ciepełkiem tej pozycji nie mogło zabraknąć. Łazienki warszawskie (a przecież w każdym mieście jest miejsce na spacer) o tej porze roku są naprawdę super. Można za niewiele ponad 2 zł kupić orzeszki dla wiewiórek i karmić je prosto z ręki, można oglądać ryby-giganty, można po prostu spacerować, to naprawdę duża radocha. Jeśli pomysł Łazienek nie przypadł Wam do gustu, mam coś jeszcze: zoo. O tej porze roku rodzą się wszystkie małe zwierzątka, które mogą się urodzić. Czy to nie słodkie? To warto zobaczyć!
Zawsze zastanawiałaś się, czy dałabyś sobie radę z wełną i drutami? Chciałabyś mieć oryginalną sukienkę, ale żadna w second handach Ci się nie podoba? A może chciałabyś po prostu pobyć przez chwilę artystką z prawdziwego zdarzenia? Poproś mamę o pomoc, zróbcie to wspólnie, niech ona podzieli się swoją wiedzą z Tobą, a Ty wprowadź swój pomysł w życie. Miłej zabawy!
Zuza