W czasie koncertu w jednym z klubów na londyńskim Hammersmith Jared Leto bardzo wczuł się na scenie. Wokalista tak bardzo zapomniał się w muzyce, że dość gwałtownie zareagował na dotyk jednego z fanów. W złości mocno zdzielił go/ją mikrofonem. Filmik z całego zajścia możecie zobaczyć KLIKAJĄC TUTAJ !
Można by było Jaredowi wybaczyć, gdyby to był pierwszy taki przypadek, ale niestety nie był. Wokalista 30 Seconds to Mars już wcześniej uderzył namolnego fana. Pytqanie tylko: po co włazi w tłum skoro ma zamiar bić swoich fanów? Zobaczcie filmik. (Jared uderzający fana mikrofonem znajduje się koło 4. minuty)
Kotek czuje się trochę zniesmaczony postawą Jareda . Przecież to jego fani i to od nich zależy jego być albo nie być!
