Ania Bosak wciąż nie może pogodzić się z przegraną w " You Can Dance" . Porażka nie zniechęciła jej jednak do tańca, dlatego Ania nadal będzie zajmować się życiową pasją. Bosak pracuje w jednej z najlepszych szkół tańca w Łodzi. Ale to nie wszystko. Tam również studiuje. Nic dziwnego, że po zakończeniu zdjęć do show TVN-u Ania podjęła decyzję, żeby wrócić do rodzinnego miasta.
Chyba jest trochę przygnębiona. Ale powoli dochodzi do siebie. W Łodzi jednak ma sporo pracy i przyjaciół, a w stolicy nie wiadomo, czy udałoby się jej osiągnąć cel. Musiałaby wszystko zaczynać od nowa. A przecież Ania jest jeszcze studentką - opowiada kolega Ani.
Na szczęście poza zawodowymi obowiązkami w Łodzi czekają na tancerkę również rodzice. Ponoć Ania ma z nimi bardzo dobry kontakt i zawsze może na nich liczyć. Widać, że nawet w trudnych chwilach najlepszą receptą na porażkę okazuje się rodzinny dom. I bardzo dobrze, bo Ania jest jeszcze młoda i na karierę ma jeszcze dużo czasu!