Polacy nie mają takiego szczęścia, by móc nadal śledzić losy rodzimej drużyny piłkarskiej na Euro 2020. Mogą jedynie podziwiać wyczyny reprezentacji innych krajów. Szczęście to uśmiechnęło się natomiast do Anglików i tym samym do Adele, która niezwykle energicznie kibicuje rodakom w sportowej rywalizacji.
Po dwóch miesiącach przerwy wróciła na Instagram i dodała post, który był sporym zaskoczeniem dla fanów spodziewających się na profilu wyłącznie muzycznych nowinek. Gwiazda pokazała, jakie emocje towarzyszyły jej podczas oglądania meczu Anglia - Dania. Jej reakcja po strzelonym golu? Bezcenna!
Jak Adele spisała się w roli kibicki? Brytyjska wokalistka musiała bardzo mocno trzymać kciuki za ulubionych piłkarzy, bo to właśnie oni wywalczyli zwycięstwo podczas spotkania na murawie i wynikiem 2:1 zapewnili sobie awans do finału Mistrzostw Europy.
Gwiazda zrelacjonowała w social mediach przebieg decydującego rzutu karnego. Mecz oglądała w domu przed telewizorem, dlatego mogła sobie pozwolić na szaloną reakcję. Krzyczała i skakała z radości, a w tle wtórował jej jakiś mężczyzna.
Oprócz komentarzy odnoszących się stricte do strzelonego przez Anglików gola, w sieci pojawiły się też pytania od zniecierpliwionych wielbicieli twórczości Adele.
A kiedy album? - czytamy na jej profilu.
Gwiazda nie odpowiedziała na zaczepkę troszczącego się o jej karierę internauty, ale wyręczyli ją w tym inni użytkownicy Instagrama.
Wtedy, kiedy będzie chciała - skwitował jeden z nich.
Zazdrościmy Adele dumy z narodowej reprezentacji i podobnie jak fani czekamy na jej nowe hity.