Adam Małysz to jeden z najbardziej znanych polskich skoczków narciarskich, dzięki któremu wiele osób zaczęło interesować się tą dyscypliną sportu. Do dzisiaj w mediach społecznościowych obserwuje go dużo fanów, a sam były sportowiec chętnie dzieli się kadrami, na których widać, jak spędza czas. Obok zdjęć wspominkowych czy z wykonywanych obowiązków zawodowych, nie brak też ujęć z najbliższymi.
Były skoczek, jego żona Izabela Małysz i ich pies wypoczywają aktualnie w Chorwacji. Publikowane przez nich fotografie pokazują, że spędzają tam miło czas i korzystają z lokalnych atrakcji. Mieli między innymi okazję zobaczyć jedno z chętniej odwiedzanych przez turystów miejsc.
Wraz z małżonką @izamalysz pozdrawiamy z Wodospadów Krka – czytamy w opisie posta.
Pogoda zdecydowanie dopisuje małżeństwu i dzięki słońcu oboje będą mogli przywieźć z wakacji opaleniznę. Jej temat zresztą poruszył były sportowiec w swoim ostatnim poście. Adam Małysz był przekonany, że udało już mu się nabrać kolorytu. Tymczasem na ujęciu z wodnej kąpieli jego skóra wygląda dosyć blado, gdzieniegdzie jednak jej odcień jest ciemniejszy.
"Blady w wodzie", a już myślałem, że chociaż trochę mnie opaliło – napisał w żartobliwym tonie, nie kryjąc delikatnego zdumienia.
Komentujący internaucie podłapali humor legendy skoków narciarskich.
Adaś, no jest taki czerwony nalot
E nieee. To te kremy z filtrami tak odbijają w wodzie
Twarz najbardziej opalona, czoło szczególnie – wybrzmiewało.
My ze swojej strony przypominamy, że opalenizna nie jest najważniejsza. Istotne jest za to, by pamiętać o stosowaniu kremów z filtrem. Te chronią naszą skórę przed szkodliwym promieniowaniem. Życzmy też Adamowi Małyszowi oraz jego ukochanej udanych wakacji.