• Link został skopiowany

"365 dni" bije rekordy popularności. Fanki przystojnego Massimo stworzyły challenge na TikToku

Film "365 dni" na podstawie książki Blanki Lipińskiej w Polsce wielkiej furory nie zrobił, ale w amerykańskim rankingu Netfliksa jest prawdziwym fenomenem. Jakby tego było mało, produkcję z dnia na dzień docenia coraz większa liczba użytkowników TikToka.
'365 dni' - film na podstawie książki Blanki Lipińskiej od 1 kwietnia można zobaczyć na Netflixie
Fot. Next Film
Zobacz wideo Blanka Lipińska o "365 dni" na Netflixie

Użytkownicy przede wszystkim zaangażowali się w sceny erotyczne. Hasztag #365days został do tej pory wykorzystany ponad 160 milionów razy, a liczba ta stale rośnie.

Sukces filmu na Netfliksie. Produkcja Blanki Lipińskiej znajduje uznanie na całym świecie

Wystarczyło kilka godzin od premiery filmu "365 dni" na Netfliksie, aby produkcja Blanki Lipińskiej szybko zaczęła piąć się w górę w rankingach. Widzowie z całego świata docenili to, w jakiej formie zostały przedstawione miłosne historie Laury Biel i Massimo.

Olbrzymia popularność "365 dni" widoczna jest również na TikToku, na którym użytkownicy dzielą się swoimi wrażeniami po obejrzeniu filmu, a także oceniają umiejętności aktorskie odtwórców poszczególnych ról.

Rekordy na TikToku. Ponad 160 milionów wyświetleń

Lipińska od samego początku podkreślała, że jej dzieło inspirowane jest polskim odpowiednikiem "Greya". Może to być główny powód, dla którego produkcja zyskała aż tak duży rozgłos wśród użytkowników TikToka na całym świecie. Szczególną popularnością cieszy się scena na jachcie, która wyrosła na jeden z największych trendów w aplikacji.

Niewykluczone, że scena, która była wyświetlana już ponad 160 milionów razy jest jedną z najlepszych pod tym względem, jeśli chodzi o polskie produkcje filmowe. Średnio co kilka sekund w aplikacji pojawiają się nowe materiały z hasztagiem #365days.

Fanki przystojnego Massimo stworzyły swego rodzaju challenge na TikToku. Najbardziej zachwycone użytkowniczki konkurują ze sobą pod względem pomysłowości na wyrażenie zachwytu wobec aktora Michele'a Morrone'a. Często można przeczytać, że również dałyby się porwać Włochowi, a także szukają idealnego sobowtóra i nagrywają krótkie materiały przypominające poszczególne sceny z filmu.

Więcej o: